18.3.23

Karolina Staszak, Też jestem mamą










Karolina Staszak, Też jestem mamą

Wyd. Virginia

Okładka miękka 


Ta książka to wyprawka dla każdej kobiety, która została mamą. 


Jak przetrwać w roli matki? Jak nie oszaleć, wykonując tę najcięższą i najwspanialszą pracę na świecie? 

Jak pokazać, że nie jesteśmy robotami, ale też ludźmi, ze swoimi potrzebami, marzeniami, jednocześnie nie przekraczając granicy, gdzie wkrada się zaniedbanie syna czy córki?

Albo w drugą stronę – jak nie przepaść w matkowaniu, zatracając siebie? Dobrze, że choć na niektóre z pytań możemy znaleźć odpowiedź...

Jak wyłapać te wrodzone talenty? Obserwując. Jak być blisko dziecka? Słuchając, dotykając go sercem.

Jak uczyć dziecko siebie i świata? Dając mu przykład sobą.


Jako mamy każdego dnia dokonujemy setek mniejszych i większych wyborów. Każdy z nich ma jakiś wpływ na nasze pociechy i na nas same. Mimo trudu, mimo wielu chwil, kiedy czuję się bezradna, wyczerpana, przytłoczona, jestem nieopisanie wdzięczna za moich synów. W nich widzę swoje wady i zalety. W nich odnajduję pasję, miłość, wdzięczność. Oni pokazują mi te części mnie samej, które wypadałoby, abym doskonaliła. Są jednocześnie niczym lustro miłości, którą w sobie niosę. Pokazują mi, że jestem piękna, wspaniała, silna w momentach, kiedy o tym zapominam. Przytulają mnie, kiedy widzą, że ogarnął mnie smutek. Zachwycają się i cieszą, kiedy skaczę z radości. 

.

Książka, którą pochłonęłam w jeden wieczor, żeby móc sprawdzić czy faktycznie zgadza się z opisem. I faktycznie, autorka ma tak przyjemne pióro, iż rozdziały czyta się z zapartym tchem, jednocześnie kiwając głową. Ja jako mama dwójki mam już co prawda małe doświadczenie, ale za mną są już dwa porody, trudy pierwszych dni macierzyństwa i co prawda mnie akurat depresja i tzw baby blues nie dopadły, ale każdego dnia boję się o moje dzieci, zamartwiam. Dlatego jeśli chcecie się zrelaksować, szczególnie mamy, chociaż same dobrze wiecie jak z tym czasem jest to książkę polecam w wolnej chwili, między praniem, gotowaniem i pilnowaniem małego bobaska. Na pewno Was podniesie na duchu, że nie jesteście same ;) Ciepła, zabawna i oczywiście wzruszająca. Polecam! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)