12.10.19

Justyna Bednarek, Dusia i Psinek-Świnek. Dzień Niegrzeczniucha




Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 32
Oprawa: twarda
Wiek: 0-6 lat

Dusia jest pewna, że dziś wypada Dzień Niegrzeczniucha! Tak po prostu musi być, bo nawet mama jest naburmuszona, a w domu pojawia się tajemniczy piegowaty rudzielec – wujek Kacper, który okropnie łobuzuje. Wypija Dusi jej ulubiony sok, chowa domownikom kapcie, a potem tłucze śliczny wazonik. Ale to jeszcze nie koniec – na ulicy jakiś pan w żółtej furgonetce wymyśla tatusiowi od osłów, a w przedszkolu Patryk nazywa Monikę kapuścianą pupą. Wszyscy sobie dokuczają, a już najbardziej mama i jej piegowaty kuzynek! Ale bez obaw! Psinek-Świnek i jego kolega Osioł Patentowany znajdą na to jakiś sposób!

*

O serii Dusia i Psinek świnek spotkałam się po raz pierwszy. Oczywiście zachęcił mnie do tego opis wydawcy, który zdecydowanie brzmi intrygująco.

Dusia to dziewczynka, która nie rozstaje się ze swoją przytulanką - Psinkiem Świnkiem. Bohaterka na co dzień wiedzie spokojne życie z rodzicami. Tak jest do momentu, w którym rano spotyka w swojej kuchni wujka Kacpra, brat mamy. Wuj nie wygląda na wyczekiwanego gościa, bo przyciagnął ciąg niemiłych wydarzeń.

Sama teść książki jest zabawna i interesująca. Czytelnik jednak nie przeniesie się do idyllicznego, grzecznego świata, lecz wręcz przeciwnie. Bo czego można się spodziewać po Dniu Niegrzeczniucha? Padną słowa głupi czy też osioł. Ogólnie jestem przeciwna, aby używać w książkach dla dzieci takiego słownictwa, ale tutaj zostały one wplecione w subtelny sposób. Bo przecież nie zawsze skoro coś powiemy to tak myślimy. Na szczęście każdy trudny dzień kiedyś się skończy i wszystko wróci do normy. 

Wizualnie książka bardzo mi się podoba. Twarda okładka, doskonała czcionka, żywe barwy na pewno zainteresują małego czytelnika. 

Myślę, że na pewno kolejny raz skuszę się na tę serię, bo stanowi doskonały pretekst do dyskusji z dzieciakami.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu! 


Buziaki, Paulina

1 komentarz:

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)