Tytuł oryginału:
Feel free. Essays
Wydawnictwo Znak
Liczba stron:
400
Okładka: twarda
„Widzi mi się”
to zbiór esejów o bardzo szerokiej tematyce - sztuka, kino, taniec, muzyka,
literatura, życie. Autorka analizuje i komentuje współczesność. Poza interesującą okładką, najbardziej uderzającą rzeczą w tej
książce jest jej rozmiar – ponad 400 stron.
"Widzi mi się" zawiera trzydzieści jeden esejów, podzielonych na pięć części. Różnią się one długością i stylem. Książka pokazuje, jak często to bywa w esejach,
zakres zainteresowań i umiejętności pisarza. Zadie Smith radzi sobie z wdziękiem i potrafi zainteresować czytelnika.
Dobrzy pisarze
nie zawsze są dobrymi eseistami, ale ogólnie wiedzą, jak dobrze pisać i jak
zwracać uwagę na kluczowe elementy ludzkiego doświadczenia. Smith pisze w
przedmowie, że eseje opierają się na intymności, ponieważ przedstawiona wiedza
jest bardziej osobista niż badana; polega na tym, że czytelnik "zgadza
się" z autorem na temat tego doświadczenia.
Podobnie jak w
przypadku każdej książki tej wielkości, niektóre utwory rezonowały ze mną
bardziej niż inne. Czy to dlatego, że niektóre eseje są naprawdę lepsze od innych, czy
też z mojego zainteresowania (lub braku), nie jestem pewna...
Czytelnicy Zadie
Smith, którzy wcześniej czytali niektóre z jej opowiadań, będą cieszyć się ogromnie
tą kolekcją, ponieważ oferuje oszałamiający
komentarz kulturowy współczesnych czasów. Dla czytelników, którzy nigdy nie
mieli przyjemności czytania Zadie Smith, a może nawet nie słyszeli o niej, "Widzi
mi się" to doskonała pozycja, by poznać jedną z ciekawszych współczesnych
pisarek.
6/6
Za egzemplarz dziękuję
wydawnictwu!
Nie przepadam za taką formą wypowiedzi. 😊
OdpowiedzUsuńChętnie zapoznałabym się z tą pozycją, jest to w sumie stosunkowo nowa dla mnie forma, ale myślę, że tematyka mogłaby mi podpasować :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ♥