5.9.18

Linda Akeson McGurk, Nie ma złej pogody na spacer



Tytuł oryginału: There's No Such Thing as Bad Weather
Wydawnictwo Literackie
Liczba stron: 380
Okładka: miękka

"Nie ma czegoś takiego jak zła pogoda, tylko złe ubrania." Ta fraza pochodzi ze Skandynawii, gdzie jest to powszechna mantra powtarzana przez rodziców, którzy twierdzą, że ich dzieci spędzają czas na świeżym powietrzu każdego dnia. Niestety w Polsce jest odwrotnie. Najmniejsza oznaka niepogody jest pretekstem do pozostania w środku, a nawet dobra pogoda nie zachęca dzieci do zabawy na zewnątrz.

Ta poważna różnica w postawach rodzicielskich była szokująca dla Lindy Åkeson McGurk, Szwedki, która wyszła za mąż za Amerykanina i przeniosła się do Indiany. Szybko uświadomiła sobie, że filozofia rodzicielstwa skupiona na naturze, którą praktykowała od dziecka w Szwecji, nie była normą w Stanach Zjednoczonych. McGurk odmówiła poddania się amerykańskiemu sposobowi działania i codziennie walczyła o to, by życie na wolnym powietrzu stało się częścią życia jej córek.

W książce McGurk dokumentuje swoją podróż rodzicielską, która rozpoczyna się w Indianie. Potem jednak przenosi się do Szwecji i tam pogrąża się w wychowywaniu dzieci, dobrze jej znanym z dzieciństwa.

Książka nie jest osobistą anegdotą. Jest pełna najnowszych badań dotyczących znaczenia zabawy na świeżym powietrzu i zdolności przyrody do wspierania rozwoju dziecka - akademicko, emocjonalnie, fizycznie. Na przykład McGurk pisze o wartości brudu w zwiększaniu zdrowia dzieci i zwalczaniu wysokiego odsetka astmy i alergii, który dotyka obecnie 40 procent dzieci w USA.

Mówi o znaczeniu zabawy na dworze, która rozwija kluczowe umiejętności fizyczne. Dzieci spędzają tyle czasu w zamkniętych pomieszczeniach, że nie potrafią budować siły w najbardziej podstawowy sposób, jak trzymanie ołówka.

Książka „Nie ma złej pogody na spacer” jest fascynującą osobistą narracją, która podkreśla znaczenie spędzania czasu na świeżym powietrzu i ilustruje, w jaki sposób skandynawska kultura może być kluczem do pozyskiwania zdrowszych, prężniejszych i pewnych siebie dzieci nie tylko w Ameryce, ale i na całym świecie.

6/6

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu!

Buziaki, Paulina

3 komentarze:

  1. Bardzo mądra i wartościowa pozycją. 😊
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę, gdyż coś mi się zdaje, że jest ona bardzo bliska mojej koncepcji wychowywania dzieci. W ogóle - przepadam za nastawieniem mieszkańców Skandynawii do wielu istotnych spraw :)
    Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiele słyszałam o opisywanej przez Ciebie pozycji, ale z chęcią się z nią zapoznam. Kiedyś spędzałam na dworze bardzo dużo czasu, ostatnio jakoś to zaniedbałam i z przyjemnością na nowo odnajdę w tym przyjemność i radość.

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)