Natasza Socha, Zula i tajemnica Arlety Makaron

Wydawnictwo Nasza Księgarnia

Liczba stron: 192

Okładka: miękka

Cześć! Miło mi was znowu widzieć! Mimo że w Poziomkowie spadł pierwszy śnieg, dużo się u mnie dzieje. W klasie pojawił się nowy chłopiec o bardzo intrygującym imieniu Leander. Wydawał się zmartwiony, jakby miał jakiś problem, ale nie chciał o nim mówić. Ale wiecie co? Wciągnęliśmy go z Kajtkiem i Maksem do naszej paczki. Oczywiście wynikły z tego niesamowite historie. Poznamy uroczego chochlika leśnego Bartosza Muszkę i jego magiczne, obezwładniające żądliłędzie (tak, tak!). Na dodatek Pazur zwichnie sobie łapę, oczywiście przez swoje łakomstwo. Jednak największą niespodziankę przygotuje nasza wychowawczyni Arleta Makaron... Ale o tym przeczytacie już sami!

.

.

.

„Zula i tajemnica Arlety Makaron” to już czwarty tom przygód o zabawnej i rezolutnej dziewięciolatce. Ale żżeby nikogo nie zmylić seria ta spodoba się nie tylko dziewczynkom, ale i chłopcom. 

Osobiście nawet nie wiedziałam, że Natasza Socha pisze książki dla dzieci. Jakoś do tej pory mnie to nie interesowało, ale kiedy zobaczyłam opis tej książki postanowiłam ją przeczytać. Ot tak z czystej ciekawości. 

Natasza Socha skupiła się w tej części nie tylko na relacjach rodzinnych i przyjacielskich, ale po prostu na bliskości międzyludzkiej. Bo dzięki niej zawsze uzyskamy pomoc, wsparcie, ukojenie. 

„Zula i tajemnica Arlety Makaron” to wyjątkowa lektura, która będzie doskonałym sposobem na zabicie nudy, ponieważ autorka zapewniła wspaniałą rozrywkę podczas czytania. Nakreślona fabuła wciąga czytelnika od pierwszych stron  i doskonale nada się na wakacje albo na dłuższe jesienne wieczory, aby poczuć odrobinę magii. Autorka podzieliła powieść na zatytułowane rozdziały, które wzbogacone są nie tylko pięknymi ilustracjami, ale też zabawnymi, które wywołają uśmiech na ustach czytelnika. Ogromnym plusem jest też duża czcionka, dzięki której jeszcze szybciej poznamy Zulę i jej przygody. 

„Zula i tajemnica Arlety Makaron" to zabawna i interesująca powieść, która na pewno pobudzi wyobraźnię. Autorka nie boi się poruszać ważnych tematów, jakim jest rozwód rodziców. Nauczy, że w życiu nie zawsze wszystko układa się tak jakbyśmy chcieli i czasem rodzice będą zmuszeni się rozstać, ale zawsze najmocniej będą kochać swoje dziecko. Autorka zwróci uwagę na dawanie drugiej szansy czy wykręcanie się od odpowiedzialności. W tym tomie pojawia się zapowiedź piątego, po który sięgnę z ogromna chęcią.

Za egzemplarz książki dziękuję wydwnictwu!