29.1.24

R.J.Palacio, Biały ptak







Myślę, że to jedna z najpiękniejszych i najtrudniejszych powieści graficznych, jakie czytałam. I tak, wszyscy wiemy, że istnieje wiele historii o II wojnie światowej w formie graficznej, jak choćby Maus, ale nigdy nie będzie ich wystarczająco dużo. Co więcej, uważam, że „Biały ptak” jest wyjątkowy, ponieważ przemawia do znacznie młodszej publiczności.


R. J. Palacio, ta sam autorka całej serii książek o „Cudownym chłopaku”, opowiada nam tutaj historię dzieciństwa Grandmère, babci Juliana, chłopca, który znęcał się nad Augustem. Ta żydowska dziewczynka mieszkała z rodzicami w małym miasteczku na południu Francji podczas II wojny światowej. Na szczęście, kiedy wojna się zaczęła, miasto znajdowało się w Wolnej Strefie, a nie w Okupowanej, więc przez jakiś czas kontynuowała normalne życie. Jednak z biegiem lat do Wolnej Strefy dotarli także naziści i antysemici. W jednej chwili zostaje oddzielona od rodziców i zaczyna się koszmar związany z koniecznością ukrywania się, aby przeżyć.


W tej powieści graficznej możemy zobaczyć i poczuć udrękę dziewczyny, która nie wiedziała, co się dzieje, która mieszkała w stodole i zdana na życzliwość rodziny, która ukrywając ją, narażała własne istnienie. I myślę, że to jedna z rzeczy, która robi na mnie największe wrażenie w tych wszystkich opowieściach o II wojnie światowej. Tak, zdarzały się masakry, ludobójstwa i tortury, ale jest też druga strona medalu. Ludzi, którzy pokazali, że w środku wojny jest jeszcze trochę człowieczeństwa i pomagali obcym, ukrywali, karmili i okłamywali nazistów, aby chronić. Za każdym razem, gdy myślę o odwadze, dobroci i człowieczeństwie tych ludzi, włosy stają mi dęba. I dlatego tego typu historie są ważne. Ważne jest, abyśmy pamiętali o tych, którzy uratowali wiele istnień ludzkich i pozwolili, aby te głosy żyły później poza najciemniejszymi czasami ludzkości.


W miarę upływu czasu, a zwłaszcza w miarę umierania ostatniego naocznego świadka Holokaustu, wzrasta prawdopodobieństwo, że to przerażające wydarzenie zostanie zapomniane. W przystępnej formie książka edukuje i ożywia to wydarzenie, szczególnie dla młodych czytelników, co stanowi niezbędny pierwszy krok w utrzymaniu żywej pamięci. Wykracza także poza granice gatunku, a nawet tematu, aby spodobać się czytelnikom w każdym wieku, którzy po prostu chcą dobrze opowiedzianych historii, które trzymają w napięciu.

.

#białyptak 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)