Olivier Tallec, Trochę dużo
DrugaNoga
Wiewiórka jest bardzo przywiązana do swojego drzewka i bardzo chce się nim opiekować. Ale oto ono jest bardzo atrakcyjne, ma piękne szyszki, cudowne igły o słodkim smaku, gałęzie do rozpalania ognia i wreszcie korzenie... Wiewiórka próbuje poskromić swoje pragnienia, ale to niemożliwe, pożera wszystko, nawet jego pień!
„Trochę dużo” to książka pełna humoru, której absolutnie nie można się oprzeć! Zabawne jest to, że wiewiórka uparcie tłumaczy nam, że drzewo jest cenne i że musimy o nie dbać… Ale jest zbyt chciwa i niemożliwie zachłanna, żeby przestać!
Ilustracje są bardzo rozbudowane i ożywiają historię, a także pokazują różne emocje wiewiórki. To, co bardzo mi się podobało, to lekko pastelowe kolory, które są bardzo przyjemne dla oka… Wizualnie jest bardzo przyjemna.
Historia ta odzwierciedla – okrutnie! – nasze społeczeństwo i panującą nadkonsumpcję, zaślepienie tych, którzy zawsze chcą więcej, nawet jeśli dzieje się to ze szkodą dla bliźniego, a zwłaszcza tych, którzy wygłaszają ładne wyroki, w których chodzi o obronę planety, ale którzy, w swoich działaniach nic nie robią!
Słodka historia, na trudny temat, ale potraktowana z humorem! Krótko mówiąc jestem zauroczona.
.
.
.
.
A Wam jak się podoba ? :)
.
.
.
.
.
.
#trochędużo #czytamdziecku #mamaczyta #bookworm #kidsbookstagram #littlebookworm #dzieciństwo #kochanieprzezczytanie #całapolskaczytadzieciom #jestemmamą #mojewszystko #bookoftheday
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)