12.1.20

Subiektywny ranking najlepszych książek przeczytanych w 2019 roku!



Rok 2019 upłynął mi na świadomym dobieraniu lektur. Przy małym dziecku nie zawsze ma się cas, ani siłę, żeby chociaż liznąć kilka stron. Jednak w ubiegłym roku udało mi się przeczytać 120 pozycji. Jestem mega zadowolona, bo przypomniałam sobie jeszcze raz Jeżycjadę Małgorzaty Musierowicz, wszystkie tomy Ani z Zielonego Wzgórza oraz kilka tytułów z listy BBC.

Zapraszam Was do zapoznania się z moją subiektywną listą:

Ray Bradbury, 451 st. Fahrenheita – powieść  na początku zwodniczo prosta, ale można ją czytać wielokrotnie, wydobywając nowe znaczenia za każdym razem. Śmiało mogę powiedzieć, że to jedna z moich ulubionych powieści dystopijnych, jakie czytałam i zachęcam do zapoznania się z nią! Bo naprawdę może przerazić prawdziwego książkoholika, który kocha całym sobą czytanie.

William Faulkner, Azyl - Faulkner prowokuje czytelnika do myślenia bez mówienia, co myśleć. Z drugiej strony, dając czytelnikowi przedmiot do kontemplacji - tj. powieść - która aspiruje do złożoności samego życia, może uczynić czytelników znacznie bardziej giętkimi i subtelnymi myślicielami. Mistrz pióra. Dzisiaj już nikt tak nie pisze.

Roald Dahl, Charie i fabryka czekolady – humorystyczna, napisana lekkim piórem, uczy wrażliwości. Doskonała! I jeszcze ta góra czekolady.

Michelle Obama, Becoming – po prostu ją uwielbiam. Bardzo pozytywna osoba, której książkę bardzo chciałam przeczytać. Nie zawiodłam się. Rewelacyjny pamiętnik, który czyta się jednym tchem.

Jan Kaczkowski, Życie pod prąd  oraz Szału nie ma jest rak – książki, które chciałam od dawna przeczytać, ale zawsze coś wypadało. Ksiądz Kaczkowski jest, był niezwykły. Zabawny, inteligentny, ludzki. Bardzo żałuję, że nie trafiłam na jego książki znacznie wcześniej, bo na pewno byłoby mi raźniej w pewnych kwestiach i wiele rzeczy by mi wyjaśniły.

Amy Harmon, Biegając boso - opowieść o młodej miłości, ale także historia powściągliwości i oczekiwania. Czekając, aż nadejdzie właściwy czas, czekając i wierząc, że osoba, która była dla ciebie przeznaczona, w końcu będzie twoja.

Paweł Reszka, Mali bogowie 2. jak umierają Polacy – uwielbiam autora i każdą jego książkę będę brała w ciemno. Przerażający, ale prawdziwy reportaż, po który powinien sięgnąć każdy. 

Mary Ann Shaffer, Annie Barrows, Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek – wprost się zaśmiewałam przy tej książce. Główna bohaterka jest pozytywnie zakręcona i od razu wzbudziła moją sympatię. Powieść pisana w formie epistolarnej skradła moje serce. Poza tym opisuje czasy wojny, ale lekko i z humorem.


Brittainy C. Cherry, Zawsze i wszędzie – autorka już od dawna należy do moich ulubionych i po jej książki zawsze bardzo chętnie sięgam. Pani Cherry potrafi i rozśmieszyć, i wzruszyć, a jej powieści zawsze wywołują gamę emocji. 



Buziaki, Paulina

2 komentarze:

  1. Nie czytałam jeszcze żadnej z tych książek, więc mam co nadrabiać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawi mnie "Becoming" Obamy, ale jak mam być szczera, ostatnio dotarły do mnie dość negatywne komentarze, które ochłodziły mój entuzjazm :/ Może jednak mimo to się zdecyduję na lekturę.

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)