Długo się
zastanawiałam czy poruszać bardzo dla mnie osobisty temat na blogu, bo absolutnie nie chcę zmieniać tematyki,
ale z drugiej strony jednak poczułam potrzebę dzielenia się tak bardzo ważną dla mnie wiadomością.
Informację tę
dodałam na Instagramie. Jednak blog jest również dla mnie ważny, więc
postanowiłam tutaj napisać kilka słów.
Jestem w ciąży.
Aktualnie w 22. tygodniu, czyli w końcówce 5. miesiąca :D stąd moja nieobecność na blogu ;)
Pierwszy
trymestr minął mi w miarę dobrze. Za to zupełnie straciłam energię oraz zapał do
bloga i książek. Miesiące przerwy tak jakoś nastąpiły samoistnie. Natomiast
teraz, kiedy jestem w drugim trymestrze
wręcz mnie nosi. Bardzo dużo czytam, oglądam, poszerzam swoją wiedzę, znów
zaczęłam robić zdjęcia, a co za tym idzie zaczęłam troszkę narzekać na brak
czasu. Jednak z drugiej strony cieszę
się z takiego obrotu sprawy, bo szybciej zleci mi do porodu ;) Wiecie co po prostu już się nie mogę doczekać momentu, kiedy pierwszy raz wezmę naszego Synka w ramionka... Nie wiem czy to wina hormonów, ale na samą myśl po prostu chce mi się płakać ze wzruszenia.
Trzymajcie za
mnie kciuki, żebym się odnalazła w tej nowej, ale jakże cudownej roli i być może co jakiś czas dodam posta właśnie o tej tematyce.
P.S. Raczej nie
zobaczycie tutaj zdjęć mojego brzuszka. Tej potrzeby dzielenia akurat nie odczuwam ;)
Serdecznie Ci gratuluję kochana. Na pewno będziesz cudowną mamą. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńOgromnie, ogromnie gratuluję i choć to dziwne (bo w gruncie rzeczy się nie znamy) to bardzo się cieszę :) Oby Synek rósł zdrowo i - gdy już opuści Twój brzuch - nie dawał się za bardzo we znaki :D ;)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za tak piękne słowa ;)
UsuńGratuluję i życzę żeby maleństwo zdrowo rosło.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńŻyczę Ci, aby ten nowy etap był dla Ciebie spełnieniem! To wymagająca rola, ale takiej satysfakcji z każdego małego sukcesu nie odczuwałam w żadnej innej strefie mojej codzienności. 😉
OdpowiedzUsuńŚciskam! 💜
Dziękuję Kochana bardzo ;)
UsuńGratulacje! To wielkie błogosławieństwo, życzę samych szczęśliwych i radosnych chwil! <3
OdpowiedzUsuńBardzo ci gratuluje i mam nadzieję, że będziesz miała do końca zapał do blogowania. Oby dzidziuś zdrowo rósł :)
OdpowiedzUsuńGratulacje i przede wszystkim dużo zdrówka i siły - rośnijcie zdrowo! A co do tego czytania w ciąży, to ja miałam też z tym problem i były okresy, gdzie w ogóle nie byłam w stanie się skupić, słuchałam wtedy audiobooki:)
OdpowiedzUsuń