Tytuł oryginału:
Auggie & Me
Wydawnictwo
Albatros
Liczba stron:
400
Okładka:
zintegrowana
Jak miliony
ludzi na całym świecie, zakochałam się w Cudownym chłopaku i Auggiem Pullmanie.
Nie mogłam się doczekać, kiedy w końcu przeczytam „Trzy cudowne historie”. I
oczywiście nie zawiodłam się, a dzięki R.J. Palacio zupełnie inaczej spojrzałam
na bohaterów z poprzedniej książki.
„Cudowny
chłopak. Trzy cudowne historie” to zestaw opowiadań z różnych punktów widzenia
dzieci – Juliana (którego wprost nienawidziłam), Christophera oraz Charotte.
Pierwszej
opowieści „Okiem Juliana” nie mogłam najbardziej się doczekać. Bo kto z nas nie
znienawidził Juliana po przeczytaniu poprzedniej książki? Ale byłam ogromnie
zaskoczona, jak bardzo zmieniłam zdanie. Ogromnie się cieszyłam, że zrozumiałam
skąd pochodzi jego gniew i nienawiść do Auggiego. Historia Juliana nie
usprawiedliwia jego działań, a Palacio nie próbuje wzbudzać fałszywego współczucia
dla niego. Po prostu zagłębia się w jego charakter i własne życie rodzinne, a
dzięki tej narracji czytelnik widzi, że zachowanie Juliana wobec Auggiego i
Jacka było dla niego naturalne: jest on wytworem jego wychowania. Jednak
wszystko nie jest stracone, ponieważ Julian przechodzi znaczną metamorfozę w
tej opowieści. Jego wizyta u babci w Paryżu zmieniła jego życie, a przeczytanie
tego fragmentu było ogromnie wzruszające. Ten rozdział zakończyłam ze łzami
współczucia dla Juliana i jego rodziny. Palacio w najmniejszym stopniu nie
usprawiedliwia zachowania Juliana, ale pozwala nam dostrzec jego przyczyny.
Kolejną
opowieścią jest „Pluton” – historia Christophera. Po prostu uwielbiam postać
Christophera. Nie miał aktywnej roli w „Cudownym chłopaku” i
nie był świadkiem tego, co działo się w szkole Beechera. I z tej części
dowiadujemy się, dlaczego ich przyjaźń, która zaczęła się od urodzenia, zaczęła
się stopniowo rozluźniać . Niesamowicie emocjonalny rozdział, w którym możemy
zobaczyć, co to znaczy radzić sobie z wyglądem Auggiego. Christopher był
przytłoczony odpowiedzialnością bycia wspierającym dla przyjaciela, który
boryka się z tak wieloma problemami.
Historia
Charlotte „Taniec” może mieć (lub powinna być) własną historię. Jej
perspektywa jest zupełnie inna, młoda dziewczyna stara się dopasować do swoich
rówieśniczek. Ona też wyrusza w podróż, ale to jej pokonanie własnej
niezdarności społecznej. Jej użycie diagramów Venna było absolutnie urocze
i z niecierpliwością czekałam na każdy z
nich. Z tej historii wyciągnęłam taki morał, iż chodzi o to, aby zdać sobie
sprawę, że ludzie są kimś więcej niż się wydaje i że każdy ma problemy i
trudności w swoim życiu, chociaż tego nie okazuje.
„Cudowny
chłopak. Trzy cudowne historie” jest to pozycja obowiązkowa dla fanów Auggiego.
A jeśli jeszcze nie znasz tej historii, zatrzymaj się i przeczytaj tę
wspaniałą, zmieniającą życie książkę! I jeszcze raz podkreślę, iż książki R.J.
Palacio powinny być obowiązkowymi lekturami w szkole. Mądre, pouczające,
poruszające i zabawne – wciągną każdego.
Dzieci są często
ofiarami zastraszania z różnych powodów, ale reakcja Auggiego i dalszy ruch w
celu zmiany myślenia i zachowania kolegów z klasy wokół niego były
głębokie. Auggie całe życie walczył o przetrwanie, pokonując
niewyobrażalne przeszkody. Zamiast ulegać torturom swoich kolegów z klasy,
postępował zgodnie z filozofią, że nie powinniśmy ukrywać naszych różnic, ale
zamiast tego podkreślać, że się urodziłeś, by się wyróżniać.
Jeśli jeszcze
nie czytałeś „Cudownego chłopaka” zrób to teraz z pudełkiem chusteczek w ręku.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu!
Cenię sobie tak wartościowe i poruszające książki. Na pewno przezytam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Cudownego chłopaka", zatem z przyjemnością sięgnęłabym jeszcze po te trzy historie.
OdpowiedzUsuńAuggie to mój idol! Jak tylko odkopię się z tych wszystkich książek - sięgam po tę, a potem zaczynam szukać filmu, bo słyszałam, że tez jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy dodał się mój poprzedni komentarz, więc piszę jeszcze raz - w "Cudownym chłopaku" jestem zakochana! I koniecznie muszę sięgnąć po historie, żeby zobaczyć wszystko z perspektywy innych bohaterów; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dominika
domciachoo.blogspot.com
Ja "Cudownego chłopaka" czytałam ponad rok temu i pamiętam, że spodobała mi się ta książka. Najpierw przede mną chęć obejrzenia ekranizacji, a później może i sięgnę po ten tom z opowiadaniami ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedyś przeczytam tę książkę, ale jeszcze nie teraz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ogromną mam ochotę, aby je przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę w końcu sięgnąć po tą książka, bo niesamowicie zachęciłaś mnie do niej :)
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę poznać te historie...
OdpowiedzUsuńPięknie to napisałaś :) Cudowny chłopak kupił mnie od pierwszych stron :) "Trzy cudowne historie" też na pewno przeczytam :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńgoszaczyta.blogspot.com
Chętnie się skuszę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNa dany moment czytałam jedynie Cudownego chłopca i byłam tą książką zachwycona <3
OdpowiedzUsuńDodaję bloga do obserwowanych i liczę na rewanż.
http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/05/przedpremierowo-moje-serce-w-dwoch.html
Chyba w końcu pora nadrobić książkę Cudowny chłopak, bo chciałabym przeczytać przez ciebie wymienioną książka. Bardzo dziękuję za tak pięknie napisaną recenzję :)
OdpowiedzUsuńByłam oczarowana tą historią i z przyjemnością zgłębiłabym analizę postaci występujących tam bohaterów. ;) Dopisuję do list.
OdpowiedzUsuń