Czytam bardzo
dużo książek. Wiele moich opinii nie pojawiło się na blogu, bo czas nie zawsze
chce ze mną współpracować. Dlatego wymyśliłam nowy cykl Flesz książkowy,
czyli mini-recenzje, krótkie, niczym błysk aparatu. Mam nadzieję, że taka forma
również Wam przypadnie do gustu. Za inspirację dziękuję Ani Tabak ;)
*
Samantha Young,
To, co najważniejsze
Jessica
Huntington jest lekarzem i pracuje w więziennym szpitalu. Przypadkiem trafia na
listy miłosne sprzed 30 lat, które postanawia oddać właścicielowi. Z tego powodu
wybiera się do malowniczej miejscowości, w której odnajdzie swoje miejsce na
ziemi. Fabuła wyda się oklepana, bo ileż to już zostało napisanych książek o
porzuceniu wielkiego miasta na rzecz malutkich mieścinek. Po lekturze byłam
trochę rozdarta. Bo wątek listowy został zbyt szybko rozwiązany, główna
bohaterka troszkę mnie irytowała, a ta jej „przerażająca” przeszłość wcale nie
była taka straszna. Zawiało nudą, aczkolwiek całość czytało mi się nawet dobrze
(może ze względu na inne postaci, które były o niebo ciekawsze niż nasza pani
doktor). Przyjemna, ale mnie nie porwała, ani nie powaliła na kolana. Dlatego
oceniłabym tę książkę na takie 2 i kiedyś sięgnę po inną, żeby zatrzeć to
niezbyt miłe wrażenie po tej lekturze.
*
Lisa de Jong,
Kiedy pada deszcz
Muszę przyznać,
że Wydawnictwo Filia rozpieszcza swoich czytelników i zawsze znajdę w ich
ofercie ciekawe książki. Po Promyczku, który był totalnie odrealniony, zachęcona
wieloma pozytywnymi opiniami, postanowiłam sięgnąć po Kiedy pada deszcz. I cóż…
ja także muszę się dołączyć do zachwytów. Główną bohaterkę, Kate, dotyka
tragedia, o której dowiadujemy się już z pierwszych stron książki. Dziewczyna żyje
na uboczu, zamyka się w sobie, stroni od ludzi. Jednym jej przyjacielem jest
Beau, który wkrótce wyjeżdża na studia. Ale ten problem okaże się nieważny, bo
w grę wejdą uczucia. Książka sprawia, że czytelnik dusi się z żalu, łzy leją
się po policzkach, a szloch jest raz po raz wydawany. Niezwykła, wstrząsająca,
smutna, ale dająca nadzieję. Bo jak się okazuje to serce da się poskładać, nawet
po największej tragedii. A po deszczu w końcu nadejdzie słońce.
Daję 5/5, bo tę
historię trzeba po prostu poznać.
*
Jay Asher, 13
powodów
Po tę powieść sięgnęłam z prostego powodu – na Netflixie pojawił się serial na podstawie
właśnie tej książki. (Serial mnie również nie poraził. Przez 50 minut umęczyłam się niemiłosiernie, a co zapamiętałam to ogromne usta głównej bohaterki, która ciągle je przygryza i robi jeszcze inne dziwne rzeczy z nimi. Jeśli włączycie ten serial to proszę zwróćcie na to uwagę.) Nastolatka Hannah popełnia samobójstwo. Dwa tygodnie po
jej śmierci jej koledzy i koleżanki dostają taśmy magnetofonowe, na których
wyjaśnia ona powody swojej decyzji. Niestety książka mnie rozczarowała. I to
bardzo. Więc zadawałam sobie pytanie, czy to faktycznie jest bestseller
przetłumaczony na 31 języków? Książka mnie umęczyła i nie zrobiła na mnie
wrażenia. Wiadomo przemoc, ta fizyczna czy psychiczna często jest spotykana w
szkole. Ale czy dziewczyna decydując się na taki krok jej zapobiegnie?
Należałoby przemyśleć inne sposoby walki z nią. Bo nie sadzę, że typowy prześladowca
przejął się jej kasetami, bardziej niż tym, że skończyła się woda w butelce. Zabrakło
mi również ukazania rodziców, a przecież oni również są ważni, oddziałują na
swoje dzieci, wspierają, albo czasem ignorują. A tutaj jakby rodzice w ogóle
nie istnieli i puścili dzieci samopas.
Szału nie ma,
więc daję takie 1,5/5 z racji mojego wieku, bo już problemy nastoletnie mam za
sobą, a w porównaniu z dorosłym życiem to był jakiś śmieszny pikuś. Ale pozycja
może zainteresować nauczycieli, którzy mogliby poruszyć problem przemocy na
lekcji wychowawczej.
Czytaliście którąś z powyższych książek? ;)
Czytaliście którąś z powyższych książek? ;)
Miałam ochotę na 13 powodów, ale już mi przeszło:p
OdpowiedzUsuńMoże akurat Tobie przypadłaby do gustu ;)
UsuńŚwietny pomysł z tym fleszem książkowym :) Ja nie mogłabym czegoś takiego zrobić, bo praktycznie przy każdej książce mega się rozgaduję, a i tak staram się skracać swoje teksty :) Na "13 powodów" zerkałam nawet, ale nie wiem czy się skuszę ostatecznie. Właśnie obawiałam się, że mam za duże oczekiwania i ostatecznie poczuję się rozczarowana tą pozycją.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam za wiele czasu, żeby się rozwodzić nad nimi :D
UsuńUwielbiam książki w stylu "Kiedy pada deszcz", więc z pewnością po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPolecam jak najbardziej ;)
UsuńBardzo fajny pomysł z takimi mini recenzjami :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie zajmują wiele czasu ;)
UsuńMuszę zapamiętać książkę "Kiedy pada deszcz" i koniecznie po nią sięgnąć :) Niedawno czytałam bardzo pozytywną recenzję "13 powodów" i pomyślałam, że mimo już nie tych lat, historia może do mnie trafić. Teraz już nie wiem co myśleć :D
OdpowiedzUsuńPolecam :) a co do 13 powodów to może Tobie akurat by się spodobała :)
UsuńNa książce Young sama odrobinę się zawiodłam, nie tego oczekiwałam od autorki, która stworzyła świetną serię o przyjaciołach z Dublina, ale no cóż... niebawem jakoś ma być druga część "To, co najważniejsze" i liczę, że tym razem wróciła Samantha Young, jaką znam ;)
OdpowiedzUsuń"Kiedy pada deszcz" piękna <3 zresztą każdą książka z serii równie dobra, mimo iż trochę się od siebie różnią ;)
Muszę przeczytać inne książki Samanthy ;) żeby złe wrażenie zniknęło :D
UsuńNie czytałam żadnej. Ja niestety nie umiem pisać krótko o książkach...
OdpowiedzUsuńPraca, dom, dodatkowe zajęcia nie zostawiają mi zbyt wiele wolnego czasu na długie pisanie o książkach :) niestety :P
Usuń"Trzynaście powodów" też mnie wymęczyło. Denerwowało mnie zachowanie Hannah :/ Dla mnie powody wymienione przez autora były kiepskie. Zastanawiałam się nad serialem i może kiedyś skuszę się na pierwszy odcinek, bo nie ukrywam, że jestem trochę ciekawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Też uważam, że Hannah była totalnie denerwująca :/ zobacz serial to Hannah jeszcze gorzej Cię wkurzy :D
UsuńW przypadku książki "To, co najważniejsze" to trochę mnie rozczarował wątek z tymi listami, spodziewałam się czegoś innego, coś co będzie miało jeszcze większe znaczenie, a tu rzeczywiście szybko zostało to rozwiązane. Tajemnica bohaterki też jakoś specjalnie mnie nie zaskoczyło, ale ogólnie książkę przyjemnie mi się czytało :)
OdpowiedzUsuń"Kiedy pada deszcz" bardzo mi się podobała, więc byłam trochę rozczarowana trzecią częścią. :/ Co do "13 powodów" jakoś aż tak bardzo mnie nie zaciekawiła. Miałam oochotę na serial, bo słyszałam, że powstał, ale jakoś jednak już mnie nie ciągnie. :)
Zdecydowanie podpisuję się pod Twoim komentarzem rękami i nogami :D
UsuńWspaniały pomysł z krótkimi recenzjami, które są esencjonalne. Nie czytałam żadnej z tych książek, ale chętnie bym przeczytała "Kiedy pada deszcz".
OdpowiedzUsuńPolecam Lisę de Jong :) autorka ma fantastyczne pióro ;)
UsuńChętnie przeczytałabym "kiedy pada deszcz" ale na razie mam inne pozycje do nadrobienia. :)
OdpowiedzUsuńJak znajdziesz chwilkę to polecam :)
UsuńBardzo fajny cykl! Sama często nie renenzuję książek ze względu na brak czasu. Czytałam "Kiedy pada deszcz", a w planach mam "Trzynaście powodów".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.The-only-thing-i-love-are-books.blogspot.com
Dlatego pomyśl o takich krótkich recenzjach ;) są bardzo wygodne ;)
UsuńSuper pomysł na cykl bo zdecydowanie jest za mało czasu aby pisać pełne i długie recenzje każdej książki, którą się przeczytało :)
OdpowiedzUsuń"Kiedy pada deszcz" właśnie do mnie jedzie i po kolejnej, twojej pozytywnej opinii nie mogę się już doczekać :)
pozdrawiam
onlybooks-jdb.blogspot.com
Polecam serdecznie ;)
UsuńA ja znowu uwielbiam 13 powodów. Czytałam książkę 1,5 roku temu i byłam zachwycona. Serial również mnie zmiażdżył. Ta historia jest ważna i warta uwagi :)
OdpowiedzUsuńJest ważna, ale dla mnie mogła w inny sposób zareagować na krzywdę, która się jej działa.
UsuńŚwietny pomysł na takie mini recenzje :) Ja właśnie zamówiłam sobie "Kiedy pada deszcz i już nie mogę sie doczekać lektury :) I obecnie czytam "13 powodów" które bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam Goszaczyta :)
OdpowiedzUsuńLisa de Jong jest świetna ;) polecam inne jej książki ;)
UsuńŻadnej z pozycji nie znam, ale dwie pierwsze mogłyby znaleźć moje uznanie. :D
OdpowiedzUsuńPolecam w wolnej chwili ;)
UsuńBardzo podoba mi się pomysł takiego flesza książkowego. :) Żadnej z tych książek jeszcze nie czytałam, wiec już nowe pomysły do listy są. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Zdecydowanie taki cykl ułatwia życie ;)
UsuńDawno temu czytałam trzynaście powodów. Wtedy zrobiła na mnie spore wrażenie. Teraz nie wiem czy bym po nią sięgnęła po opisach serialu :)
OdpowiedzUsuńMnie się niestety nie spodobała. Ale fajnie, że na Tobie zrobiła dobre wrażenie :)
UsuńNie czytałam żadnej z powyższych książek, chociaż nie wykluczone, że kiedyś po nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńPomysł z fleszem książkowym - świetny!!!
Pozdrawiam, Ania
W wolnej chwili polecam ;)
UsuńSame "miłosne" książki, jak na pierwszy rzut oka :) żadnego tytułu nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że miłosne :D
UsuńŻadnej nie czytałam, tylko środkowa mnie zaciekawiła. Ja z racji tego, że mój blog nie jest typowo ksiażkowy (dawniej był rodzicielski, teraz to misz masz) robię podsumowania miesiąca, a recenzje od czasu do czasu.
OdpowiedzUsuńDla mnie właśnie takie krótkie wrażenie z lektury najbardziej odpowiadają ;) najważniejsze to, żeby się odnaleźć ;)
UsuńPaula! Świetny pomysł z tym fleszem :D Bardzo mi się podoba. Co prawda lubię Twoje dłuższe i szczegółowe recenzje, ale te mini też są świetne. Mnie urzekła druga propozycja i właśnie zapisałam ją na swoją listę do przeczytania :) Pozostałych nie czytałam i raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :D
Na mini tracę mniej czasu, który poświęcam na czytanie Kasiu :D
UsuńTakie recenzje to dobry pomysł :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :D
UsuńMam ochotę na serial "13 powodów", ale trochę ostudziłaś mój zapał.
OdpowiedzUsuńMoże Tobie akurat się spodoba ;)
Usuń13 powodów jako książka bardzo przypadło mi do gustu. Ale serial... Zaczęłam pierwszy odcinek i jestem na 15 minucie. Póki co dupy nie urywa, bo zrobiłam sobie przerwę na czytanie blogów XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
A no właśnie :D mnie tak strasznie denerwuje jak ona wywija te wargi :D
UsuńCzytałam 13 powodów podobała mi się ale mnie nie zachwyciła. mój blog
OdpowiedzUsuńZdarza się ;)
UsuńBardzo fajny cykl, u mnie też czas ostatnio umyka przez palce nawet nie wiem kiedy, dlatego musiałam mocno ograniczyć pisanie. Żadnej z książek nie czytałam, ale skoro polecasz chętnie zapoznam się z "Kiedy pada deszcz" :)
OdpowiedzUsuńJakbym siebie słyszała Kochana :*
UsuńJa czytałam jedynie "13 powodów" i akurat mi książka się spodobała. Rzadko sięgam po podobne pozycje więc też nie mam porównania z innymi tytułami. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, że Ci się spodobała ;)
UsuńJestem bardzo zdziwiona tak niską oceną "13 powodów", ponieważ jak dla mnie książka była genialna :) no ale nie każdemu musi wszystko podobać się w takim samym stopniu :)
OdpowiedzUsuńPięknie to ujęłaś ;)
UsuńCzytałam "Kiedy pada deszcz" i jestem bardzo zadowolona z tej książki. Cudowna historia, pełna miłości i łez. Na półce czeka na mnie "To, co najważniejsze". Z ostatnią pozycją nie miałam jeszcze do czynienia :)
OdpowiedzUsuńPolecam inne książki Lisy de Jong, które są niezwykłe ;)
UsuńCzytałam "Kiedy pada deszcz" - rewelacyjna! A "Trzynaście powodów" mam w planach.
OdpowiedzUsuńSuper ;)
Usuń