7.4.17

Flesz książkowy #1

Czytam bardzo dużo książek. Wiele moich opinii nie pojawiło się na blogu, bo czas nie zawsze chce ze mną współpracować. Dlatego wymyśliłam nowy cykl Flesz książkowy, czyli mini-recenzje, krótkie, niczym błysk aparatu. Mam nadzieję, że taka forma również Wam przypadnie do gustu. Za inspirację dziękuję Ani Tabak ;) 

*

Samantha Young, To, co najważniejsze

Jessica Huntington jest lekarzem i pracuje w więziennym szpitalu. Przypadkiem trafia na listy miłosne sprzed 30 lat, które postanawia oddać właścicielowi. Z tego powodu wybiera się do malowniczej miejscowości, w której odnajdzie swoje miejsce na ziemi. Fabuła wyda się oklepana, bo ileż to już zostało napisanych książek o porzuceniu wielkiego miasta na rzecz malutkich mieścinek. Po lekturze byłam trochę rozdarta. Bo wątek listowy został zbyt szybko rozwiązany, główna bohaterka troszkę mnie irytowała, a ta jej „przerażająca” przeszłość wcale nie była taka straszna. Zawiało nudą, aczkolwiek całość czytało mi się nawet dobrze (może ze względu na inne postaci, które były o niebo ciekawsze niż nasza pani doktor). Przyjemna, ale mnie nie porwała, ani nie powaliła na kolana. Dlatego oceniłabym tę książkę na takie 2 i kiedyś sięgnę po inną, żeby zatrzeć to niezbyt miłe wrażenie po tej lekturze.

*

Lisa de Jong, Kiedy pada deszcz
Muszę przyznać, że Wydawnictwo Filia rozpieszcza swoich czytelników i zawsze znajdę w ich ofercie ciekawe książki. Po Promyczku, który był totalnie odrealniony, zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami, postanowiłam sięgnąć po Kiedy pada deszcz. I cóż… ja także muszę się dołączyć do zachwytów. Główną bohaterkę, Kate, dotyka tragedia, o której dowiadujemy się już z pierwszych stron książki. Dziewczyna żyje na uboczu, zamyka się w sobie, stroni od ludzi. Jednym jej przyjacielem jest Beau, który wkrótce wyjeżdża na studia. Ale ten problem okaże się nieważny, bo w grę wejdą uczucia. Książka sprawia, że czytelnik dusi się z żalu, łzy leją się po policzkach, a szloch jest raz po raz wydawany. Niezwykła, wstrząsająca, smutna, ale dająca nadzieję. Bo jak się okazuje to serce da się poskładać, nawet po największej tragedii. A po deszczu w końcu nadejdzie słońce.
Daję 5/5, bo tę historię trzeba po prostu poznać.

*

Jay Asher, 13 powodów
Po tę powieść sięgnęłam z prostego powodu – na Netflixie pojawił się serial na podstawie właśnie tej książki. (Serial mnie również nie poraził. Przez 50 minut umęczyłam się niemiłosiernie, a co zapamiętałam to ogromne usta głównej bohaterki, która ciągle je przygryza i robi jeszcze inne dziwne rzeczy z nimi. Jeśli włączycie ten serial to proszę zwróćcie na to uwagę.) Nastolatka Hannah popełnia samobójstwo. Dwa tygodnie po jej śmierci jej koledzy i koleżanki dostają taśmy magnetofonowe, na których wyjaśnia ona powody swojej decyzji. Niestety książka mnie rozczarowała. I to bardzo. Więc zadawałam sobie pytanie, czy to faktycznie jest bestseller przetłumaczony na 31 języków? Książka mnie umęczyła i nie zrobiła na mnie wrażenia. Wiadomo przemoc, ta fizyczna czy psychiczna często jest spotykana w szkole. Ale czy dziewczyna decydując się na taki krok jej zapobiegnie? Należałoby przemyśleć inne sposoby walki z nią. Bo nie sadzę, że typowy prześladowca przejął się jej kasetami, bardziej niż tym, że skończyła się woda w butelce. Zabrakło mi również ukazania rodziców, a przecież oni również są ważni, oddziałują na swoje dzieci, wspierają, albo czasem ignorują. A tutaj jakby rodzice w ogóle nie istnieli i puścili dzieci samopas.

Szału nie ma, więc daję takie 1,5/5 z racji mojego wieku, bo już problemy nastoletnie mam za sobą, a w porównaniu z dorosłym życiem to był jakiś śmieszny pikuś. Ale pozycja może zainteresować nauczycieli, którzy mogliby poruszyć problem przemocy na lekcji wychowawczej.

Czytaliście którąś z powyższych książek? ;) 


Buziaki, Paulina

62 komentarze:

  1. Miałam ochotę na 13 powodów, ale już mi przeszło:p

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł z tym fleszem książkowym :) Ja nie mogłabym czegoś takiego zrobić, bo praktycznie przy każdej książce mega się rozgaduję, a i tak staram się skracać swoje teksty :) Na "13 powodów" zerkałam nawet, ale nie wiem czy się skuszę ostatecznie. Właśnie obawiałam się, że mam za duże oczekiwania i ostatecznie poczuję się rozczarowana tą pozycją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nie mam za wiele czasu, żeby się rozwodzić nad nimi :D

      Usuń
  3. Uwielbiam książki w stylu "Kiedy pada deszcz", więc z pewnością po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny pomysł z takimi mini recenzjami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę zapamiętać książkę "Kiedy pada deszcz" i koniecznie po nią sięgnąć :) Niedawno czytałam bardzo pozytywną recenzję "13 powodów" i pomyślałam, że mimo już nie tych lat, historia może do mnie trafić. Teraz już nie wiem co myśleć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) a co do 13 powodów to może Tobie akurat by się spodobała :)

      Usuń
  6. Na książce Young sama odrobinę się zawiodłam, nie tego oczekiwałam od autorki, która stworzyła świetną serię o przyjaciołach z Dublina, ale no cóż... niebawem jakoś ma być druga część "To, co najważniejsze" i liczę, że tym razem wróciła Samantha Young, jaką znam ;)
    "Kiedy pada deszcz" piękna <3 zresztą każdą książka z serii równie dobra, mimo iż trochę się od siebie różnią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przeczytać inne książki Samanthy ;) żeby złe wrażenie zniknęło :D

      Usuń
  7. Nie czytałam żadnej. Ja niestety nie umiem pisać krótko o książkach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praca, dom, dodatkowe zajęcia nie zostawiają mi zbyt wiele wolnego czasu na długie pisanie o książkach :) niestety :P

      Usuń
  8. "Trzynaście powodów" też mnie wymęczyło. Denerwowało mnie zachowanie Hannah :/ Dla mnie powody wymienione przez autora były kiepskie. Zastanawiałam się nad serialem i może kiedyś skuszę się na pierwszy odcinek, bo nie ukrywam, że jestem trochę ciekawa.
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że Hannah była totalnie denerwująca :/ zobacz serial to Hannah jeszcze gorzej Cię wkurzy :D

      Usuń
  9. W przypadku książki "To, co najważniejsze" to trochę mnie rozczarował wątek z tymi listami, spodziewałam się czegoś innego, coś co będzie miało jeszcze większe znaczenie, a tu rzeczywiście szybko zostało to rozwiązane. Tajemnica bohaterki też jakoś specjalnie mnie nie zaskoczyło, ale ogólnie książkę przyjemnie mi się czytało :)
    "Kiedy pada deszcz" bardzo mi się podobała, więc byłam trochę rozczarowana trzecią częścią. :/ Co do "13 powodów" jakoś aż tak bardzo mnie nie zaciekawiła. Miałam oochotę na serial, bo słyszałam, że powstał, ale jakoś jednak już mnie nie ciągnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie podpisuję się pod Twoim komentarzem rękami i nogami :D

      Usuń
  10. Wspaniały pomysł z krótkimi recenzjami, które są esencjonalne. Nie czytałam żadnej z tych książek, ale chętnie bym przeczytała "Kiedy pada deszcz".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Lisę de Jong :) autorka ma fantastyczne pióro ;)

      Usuń
  11. Chętnie przeczytałabym "kiedy pada deszcz" ale na razie mam inne pozycje do nadrobienia. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny cykl! Sama często nie renenzuję książek ze względu na brak czasu. Czytałam "Kiedy pada deszcz", a w planach mam "Trzynaście powodów".
    Pozdrawiam
    www.The-only-thing-i-love-are-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego pomyśl o takich krótkich recenzjach ;) są bardzo wygodne ;)

      Usuń
  13. Super pomysł na cykl bo zdecydowanie jest za mało czasu aby pisać pełne i długie recenzje każdej książki, którą się przeczytało :)
    "Kiedy pada deszcz" właśnie do mnie jedzie i po kolejnej, twojej pozytywnej opinii nie mogę się już doczekać :)
    pozdrawiam
    onlybooks-jdb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja znowu uwielbiam 13 powodów. Czytałam książkę 1,5 roku temu i byłam zachwycona. Serial również mnie zmiażdżył. Ta historia jest ważna i warta uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ważna, ale dla mnie mogła w inny sposób zareagować na krzywdę, która się jej działa.

      Usuń
  15. Świetny pomysł na takie mini recenzje :) Ja właśnie zamówiłam sobie "Kiedy pada deszcz i już nie mogę sie doczekać lektury :) I obecnie czytam "13 powodów" które bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam Goszaczyta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lisa de Jong jest świetna ;) polecam inne jej książki ;)

      Usuń
  16. Żadnej z pozycji nie znam, ale dwie pierwsze mogłyby znaleźć moje uznanie. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo podoba mi się pomysł takiego flesza książkowego. :) Żadnej z tych książek jeszcze nie czytałam, wiec już nowe pomysły do listy są. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  18. Dawno temu czytałam trzynaście powodów. Wtedy zrobiła na mnie spore wrażenie. Teraz nie wiem czy bym po nią sięgnęła po opisach serialu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się niestety nie spodobała. Ale fajnie, że na Tobie zrobiła dobre wrażenie :)

      Usuń
  19. Nie czytałam żadnej z powyższych książek, chociaż nie wykluczone, że kiedyś po nie sięgnę.

    Pomysł z fleszem książkowym - świetny!!!

    Pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  20. Same "miłosne" książki, jak na pierwszy rzut oka :) żadnego tytułu nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Żadnej nie czytałam, tylko środkowa mnie zaciekawiła. Ja z racji tego, że mój blog nie jest typowo ksiażkowy (dawniej był rodzicielski, teraz to misz masz) robię podsumowania miesiąca, a recenzje od czasu do czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie właśnie takie krótkie wrażenie z lektury najbardziej odpowiadają ;) najważniejsze to, żeby się odnaleźć ;)

      Usuń
  22. Paula! Świetny pomysł z tym fleszem :D Bardzo mi się podoba. Co prawda lubię Twoje dłuższe i szczegółowe recenzje, ale te mini też są świetne. Mnie urzekła druga propozycja i właśnie zapisałam ją na swoją listę do przeczytania :) Pozostałych nie czytałam i raczej nie sięgnę.
    Pozdrawiam ciepło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mini tracę mniej czasu, który poświęcam na czytanie Kasiu :D

      Usuń
  23. Takie recenzje to dobry pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam ochotę na serial "13 powodów", ale trochę ostudziłaś mój zapał.

    OdpowiedzUsuń
  25. 13 powodów jako książka bardzo przypadło mi do gustu. Ale serial... Zaczęłam pierwszy odcinek i jestem na 15 minucie. Póki co dupy nie urywa, bo zrobiłam sobie przerwę na czytanie blogów XD

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no właśnie :D mnie tak strasznie denerwuje jak ona wywija te wargi :D

      Usuń
  26. Czytałam 13 powodów podobała mi się ale mnie nie zachwyciła. mój blog

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo fajny cykl, u mnie też czas ostatnio umyka przez palce nawet nie wiem kiedy, dlatego musiałam mocno ograniczyć pisanie. Żadnej z książek nie czytałam, ale skoro polecasz chętnie zapoznam się z "Kiedy pada deszcz" :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja czytałam jedynie "13 powodów" i akurat mi książka się spodobała. Rzadko sięgam po podobne pozycje więc też nie mam porównania z innymi tytułami. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jestem bardzo zdziwiona tak niską oceną "13 powodów", ponieważ jak dla mnie książka była genialna :) no ale nie każdemu musi wszystko podobać się w takim samym stopniu :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Czytałam "Kiedy pada deszcz" i jestem bardzo zadowolona z tej książki. Cudowna historia, pełna miłości i łez. Na półce czeka na mnie "To, co najważniejsze". Z ostatnią pozycją nie miałam jeszcze do czynienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam inne książki Lisy de Jong, które są niezwykłe ;)

      Usuń
  31. Czytałam "Kiedy pada deszcz" - rewelacyjna! A "Trzynaście powodów" mam w planach.

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)