4.11.19

Meik Wiking, Sztuka tworzenia wspomnień


Wydawnictwo Insignis
Liczba stron: 288
Okładka : twarda 

Jak powstają szczęśliwe wspomnienia? Dlaczego fragment piosenki, zapach albo smak mogą cofnąć nas w czasie do zapomnianych wydarzeń? I czy można nauczyć się tworzyć szczęśliwe wspomnienia i ćwiczyć zapamiętywanie ich na dłużej? W zeszłym roku Meik Wiking – autor wydanego w 37 krajach bestsellera Hygge. Klucz do szczęścia oraz dyrektor Instytutu Badań nad Szczęściem – skończył 40 lat i zrozumiał, że ma za sobą już połowę życia (przeciętny Duńczyk żyje 80 lat). Właśnie dlatego zaczął się zastanawiać nad swoimi wspomnieniami. Które z przeżytych dotąd 14 610 dni są wciąż żywe w jego pamięci i dlaczego? Pamięta swój pierwszy pocałunek, ale trudno mu sobie przypomnieć, co robił w marcu 2007 roku. Meik zaczął badać wspomnienia w Instytucie Badań nad Szczęściem. W zeszłym roku pracownicy Instytutu rozpoczęli Badanie Tysiąca Szczęśliwych Wspomnień – poprosili tysiąc osób z 75 krajów o opisanie jednego ze swoich szczęśliwych wspomnień. Otrzymali bardzo zróżnicowane odpowiedzi. Te odpowiedzi stały się podstawą dalszych badań Meika nad tym, dlaczego właśnie te chwile utkwiły ludziom w pamięci jako radosne. W ten sposób stworzył swoją listę „sześciu składników szczęśliwego wspomnienia”. Następnie Meik opracował rady, jak tworzyć nowe szczęśliwe wspomnienia. Wskazówkami dzieli się w swojej książce Sztuka tworzenia wspomnień. Książka powstała oparciu o dane badawcze, cytaty z pamiętników, wywiady, międzynarodowe sondaże oraz eksperymenty behawioralne. Instytut Badań nad Szczęściem odpowiada na pytanie, jak tworzyć chwile idealne.

*

„Sztuka tworzenia wspomnień” wypełniona jest wieloma szczegółami i wskazówkami, aby zachęcić czytelników do tworzenia właśnie szczęśliwych wspomnień. Wiking zachęca wszystkich do korzystania ze zmysłów np. smaku czy węchu. Rzuca wyzwanie czytelnikom, aby spróbowali czegoś nowego, czego się boją, ponieważ tworzy to emocjonalne pióro, które można wykorzystać do utrwalenia pamięci. Jest także orędownikiem kuracji i zachęca wszystkich, aby zaczęli dokumentować swoje życie na prywatnym koncie w mediach społecznościowych.

W książce pojawia się mnóstwo wspaniałych sugestii. Wiking bardzo poważnie podszedł do tematu badań i nauki przez co umieszcza wiele cytatów badaczy, co prowadzi czasem do zbyt przydługich zdań. Lepszym rozwiązaniem uważam byłoby po prostu użycie przypisu. 

Bardzo podobały mi się fragmenty, w których autor zaczyna dzielić się swoimi ulubionymi wspomnieniami - zwykle interesującymi rzeczami, które robił podczas podróży dookoła świata.

„Sztuka tworzenia wspomnień” jest niezapomniana, ponieważ stanowi niezwykłe połączenie osobistej, niemal pamiętnikowej narracji i bardziej naukowego traktatu. Czytelnik Dostaje trochę wiedzy na temat powstawania wspomnień, a następnie praktyczne porady, jak wykorzystać tę naukę.

Ponadto książka została przepięknie wydana (co jest standardem u wydawnictwa) i doskonale nadaje się na prezent. 

Jako ktoś nostalgiczny i sentymentalny, ta książka była dla mnie idealną lekturą, która przypomina  o tym, co naprawdę ma znaczenie w życiu.

Uwielbiam książki Meika Wikinga, które są jak uścisk starego przyjaciela, idealne do czytania przy kubku gorącej herbaty. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu ! 


Buziaki, Paulina

1 komentarz:

  1. Wspomnienia to jedyne czego nikt nam nie może odebrać, więc warto je tworzyć. 😊

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)