13.8.16

Przedpremiera - Nina Majewska-Brown, Notes kuchenny

Liczba stron: 144
Okładka: twarda


Nina Majewska-Brown jest absolwentką wydziału polonistyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracowała w różnych wydawnictwach, a obecnie wychowuje synów i prowadzi dom. Autorka książek takich jak „Wakacje”, „Zwyczajny dzień” i „Jak się nie zakochać” opowiadające o losach Niny Braun, kobiety po przejściach.

Pani Nina kolejny raz wychodzi naprzeciw czytelniczkom, nie z powieścią, ale ze wspaniałym gadżetem. Kiedy tylko zobaczyłam to różowe cudeńko zapragnęłam je od razu mieć. Koło takiej śliczności nie można przejść obojętnie, a już zwłaszcza, kiedy lubicie otaczać się ładnymi i funkcjonalnymi przedmiotami.

Uwielbiam piec i gotować. Jak każda pani domu szukam przepisów w Internecie, które od razu drukuję, w gazetach, z których je od razu wyrywam, otrzymuję też od rodziny i znajomych. Ale przecież nie oprawione w ramki. Tylko zapisane na jakimś świstku. Wszystkie kartki pozostają w nieopanowanym bałaganie.

„Notes kuchenny” jest idealnym gadżetem, w którym bez problemu możemy zapisywać wszystkie przepisy. Plusem jest też niewielki format, dzięki któremu możemy go mieć zawsze przy sobie, ale nie zajmie dużo miejsca. Nie jest ani duży, ani ciężki. Poręczny format sprawi, że nawet zmieści się do torebki. Otwierając notes i go przeglądając od razu przyszedł mi na myśl BuJo. Zamiast jednak kropek mamy linie. W dodatku został przepięknie uzupełniony przez autorkę, a rysunki są urocze. Oczywiście Pani Nina też zostawiła coś dla nas i znalazło się w nim puste miejsce.

Już na pierwszej stronie pojawia się wykaz porad i przepisów wraz z numerami stron, na których je znajdziemy. Autorka przybliża przeliczniki miar i wag, przewidywane porcje na 1 osobę czy zasady savoir vivre. Zaczęło się bardzo praktycznie, ale jest to ogromny plus. Pani Nina podaje również różne przepisy, np. na rosół, spaghetti, sernik czy chleb. Przepiękne rysunki sprawią, że każda fanka BuJo od razu będzie chciała go mieć. Na samym końcu została dołączona koperta i gumka do zaznaczenia strony. Wykonanie tego notesu jest bardzo przyjemne dla oka. Pani Nina pomyślała o funkcjonalności, więc strony są ponumerowane.

„Notes kuchenny” polecam każdej pani domu i fance BuJo. Ja z marszu się zakochałam i wiem, że będzie nieodłącznym elementem w mojej kuchni. Mam też prośbę do Pani Niny – kiedy pojawi się kolejny notes Pani autorstwa poproszę o grubszy, co najmniej 400 stron i kolorowe rysunki ;)

Polecam!

Premiera 23 sierpnia 2016!

Za egzemplarz przedpremierowy dziękuję:

A teraz obejrzycie zawartość tego cudeńka ;) 















Buziaki, Paulina

23 komentarze:

  1. Sama bym chciała taki gadżet posiadać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w pierwszej chwili myślałam, że go zjem :D cha cha

      Usuń
  2. Bardzo ładnie to wygląda. Od jakieś czasu wzięłam się za gotowanie, więc ten notes jest idealny dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja akurat w kuchni spędzać czasu nie lubię, więc to gadżet raczej nie dla mnie. Ale na prezent, czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie to wygląda :D Chociaż sama również preferowałabym coś grubszego i większego, jakoś nie zależy mi na poręcznym formacie przepiśnika, ma być ciężki, żeby sam mi się nie zamykał i nie musi być jakiś mały xD
    Aczkolwiek ten jest cudowny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też grubość ma znaczenie :D cha cha. Ale jest niesamowicie uroczy ;)

      Usuń
  5. Jaki piękny w środku! Jestem oczarowana!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę świetny gadżet, sama też chętnie bym go przygarnęła. Zawartość i grafika rewelacyjna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się :) w każdej kuchni doskonale spełni swoje zadanie :)

      Usuń
  7. Aaale piękny! Mam już przepiśnik, też bardzo ładny, ale ten mnie nęci swoim wyglądem... Muszę go zobaczyć na żywo i może mnie uwiedzie już całkiem ;-). Pozdrawiam,
    Zaczytana do samego rana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jeśli tylko dostaniesz go w swoje rączki to na pewno już go nie wypuścisz :)

      Usuń
  8. Aaale piękny! Mam już przepiśnik, też bardzo ładny, ale ten mnie nęci swoim wyglądem... Muszę go zobaczyć na żywo i może mnie uwiedzie już całkiem ;-). Pozdrawiam,
    Zaczytana do samego rana

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam piec i również lubię takie gadżety :D Świetny wygląd i te rysunki.. cudeńka <3
    Pozdrawiam! Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo praktyczny :) cudownie się prezentuje ;)

      Usuń
  10. Świetna sprawa! Jest naprawdę uroczy :) z chęcią zakupię takie cudo, szczególnie, że ten stary, jeszcze po babci, trzeba spisać i uzupełnić o nowości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli idealny gadżet :) na pewno się sprawdzi w 100% ;)

      Usuń
  11. Notes jest przepiękny! Moje najlepsze przepisy już w nim wylądowały :)
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)